Zdecydowanie za długie leżenie Pani Beaty [historia]

Zdecydowanie za długie leżenie Pani Beaty [historia]

Panią Beatę bolał kręgosłup.

Do tego stopnia, że zadzwoniła pod 112. Karetka przewiozła ją do szpitala gdzie poza bólami kręgosłupa odkryto u niej duży problem z nerkami. Pani Beata przebywała w szpitalu przez 3 miesiące, podczas których przeprowadzono ogromną ilość badań, konsultacji. Niestety rozwinęła się częściowa niewydolność nerek i pacjentka po wyjściu ze szpitala musi co drugi dzień jechać na dializę. Po wyjściu ze szpitala poprosiła mnie o pomoc: jej problemem był problem z poruszaniem się z powodu bólu pleców. Ból uniemożliwiał przewrócenie się z boku na bok w łóżku – o jakiejkolwiek innej aktywności nie wspominając.

Na tamtą chwilę sądziła, że wystarczy „naprawić” plecy i będzie w stanie wstać, iść i załatwiać swoje sprawy.

Ale tak nie było.

Problem Pani Beaty polegał na tym, że przez 3 miesiące spędzone w szpitalu fizjoterapeuta był u niej raz, a student fizjoterapii dwa razy. Nie szukam winnych – może lekarz nie zlecił albo fizjoterapeuta miał za dużo pracy. To bez różnicy, ale to absolutnie karygodne zaniedbanie kosztowało moją pacjentkę niemal 3 miesięczny pobyt w łożku w pozycji leżącej. W tej pozycji układ krwionośny przyzwyczaił się, że nie trzeba pompować krwi z takim ciśnieniem, w końcu jest po płaskim, nie pod górkę.

Mowa tu o tzw hipotonii ortostatycznej czyli obniżeniu ciśnienia krwi po przejściu pozycji stojącej – objawia się zawrotami głowy, osłabieniem (wiecie o czym mówię, każdy chociaż raz w życiu „za szybko wstał”, aż się ciemno przed oczami zrobiło).
W przypadku mojej pacjentki nawet samo uniesienie zagłówka łóżka powodowało zawroty głowy i spadek ciśnienia krwi.

Co teraz?

Po 3 tygodniach ciężkiej pracy mojej i pacjentki udało się nam osiągnąć siedzenie z nogami spuszczonymi w dół z niewielkimi zawrotami głowy. Walczymy o stanie, ale jej mięśnie są za słabe, żeby przyjąć takie obciążenie.

Pani Beata jest mocno obciążona innymi chorobami: najbardziej cukrzycą, która spowodowała pogorszenie wzroku (retinopatia) i uszkodzenie nerwów dłoni, stóp i łydek (neuropatia). Właśnie dlatego proces usprawniania przebiega powoli. Mocno muszę go dostosowywać do jej realnych możliwości. Ale Pani Beata jest zawzięta i jestem pewien, że już niedługo stanie na własne nogi.

Słowo zakończenia

Wiecie jak to jest nie być w stanie iść samemu do toalety? Siedzieć w pampersie? Być zdanym na łaskę drugiej osoby?
Takie osoby mówią często o upokorzeniu, a ich marzeniem jest samodzielne pójście do toalety.

I można było tego wszystkiego uniknąć przez właściwe postępowanie usprawniające w szpitalu. Właściwy instruktaż ćwiczeń i kontrolowana pionizacja zapobiegłaby temu wszystkiemu. 

Image by DCStudio on Freepik

fizjoterapia Wrocław rehabilitacja leczenie bólu</font color>

Autor artykułu:

Krzysztof Tabiszewski

Krzysztof Tabiszewski

magister fizjoterapii, terapeuta manualny

Fizjoterapia leczenia bólu

Fizjoterapia leczenia bólu polega na wspólnym pochyleniem się nad Twoim bólem i poprawieniem jakość życia dzięki odpowiedniej terapii.

Fizjoterapia leczenia bólu