Pani Kasia, lat 45, zgłosiła się do mnie w moim ukochanym NFZ. Skierowanie jeszcze z zeszłego roku było wypisane na kręgosłup lędźwiowy z powodu epizodu rwy kulszowej.
Podczas wywiadu i badania wypytałem dokładnie o wszystkie dolegliwości. Poza plecami Pani Kasi dokuczała łydka.
Odpowiednio czerwona, ciepła, bolesna przy lekkim ucisku i próbie rozciągnięcia. Objaw Homansa (tak, ten mało czuły) wyszedł pozytywnie.
Pacjentowi nie mówi to nic szczególnego, ale specjaliście powinna zapalić się duża czerwona lampa pod tytułem „ZAKRZEPICA ŻYŁ”!
To jedno z podstawowych przeciwwskazań do terapii, ale także stan wymagający pilnej konsultacji lekarskiej.
Dlaczego?
Ta choroba powoduje krzepnięcie krwi w naczyniach krwionośnych, a taki skrzep potrafi popłynąć i zatkać ważne naczynie. I tak w zależności co zatka mamy:
serce – zawał
mózg – udar
płuca – zator
A każdy z tych stanów jest stanem zagrożenia życia!
Co zrobiłem? Zapisałem to wszystko w dokumentacji medycznej, wydrukowałem, podpisałem i wręczyłem pacjentce. Na szczęście potraktowała zagrożenie poważnie i udała się na SOR gdzie moje podejrzenia się potwierdziły, a pacjentka otrzymała odpowiednią pomoc.
Co by się stało gdybym to olał – albo co gorsza: zaczął nad tą okolicą pracować?
Choroby wewnętrzne nadają pewien kontekst w terapii! Dobry specjalista weźmie je pod uwagę podczas planowania terapii i doboru technik. To kwestia bezpieczeństwa.
Jeśli poszukujesz bezpiecznej i skutecznej terapii zapisz się już dziś!
Autor artykułu:
Fizjoterapia leczenia bólu polega na wspólnym pochyleniem się nad Twoim bólem i poprawieniem jakość życia dzięki odpowiedniej terapii.